sobota, 4 października 2014

Rozdział 18

Perspektywa Jade

Z Crissem byłam już parę miesięcy

czułam się z nim szczęśliwa i

bezpieczna ale ...nie czułam tej

namiętności co z Harrym ...to nie

było to czego pragnęłam ale on już

miał swoją królową , wczoraj

widziałam jak wymieniał się śliną z

jakąś laską  ,zapomniał o mnie ...

*puk-puk*

Pobiegłam do drzwi i zobaczyłam

Pezz , z Zaynem  układało się jej

świetnie a chłopak mówił mi że

zamierza się jej oświadczyć z czego
bardzo się cieszę

-Hej

-Hej ,przyszłam ci coś powiedzieć ,

jest Criss ?

-nie ,wyszedł

-to dobrze - powiedziała i

pociągnęła mnie za rękę ,

usiadłyśmy  na kanapie a ja czułam

że coś się dzieje

-co jest ?

-....Harry wyjeżdża ...

-c-coo jak to , gdzie ??

-Do USA , do Los Angeles ...na stałe

-nie mogłam w to uwierzyć, Harry

...mój Harry wyjeżdża , będzie na

drugim końcu oceanu , już nigdy go

nie zobaczę ...

-Kiedy wyjeżdża ??

-Jutro

-Coo ?? Dlaczego nie powiedziałaś

mi wcześniej ?

-Sama dowiedziałam się wczoraj ,

Jade , pożegnasz się z nim ?

-Ja....Ja nie wiem  

                              *

Następny dzień

Nie wiedziałam co mam ze sobą

zrobić , nie mogę pogodzić się  z

tym że on wyjeżdża ,nie , nie , nie

wytrzymam , ja go nadal kocham ...

Pobiegłam do pokoju w którym był

Criss

-Jade , słyszałem że Harry wyjeżdża
...musi ci być trudno

-Umm...Ja właśnie o tym chciałam

z tobą porozmawiać ..

-Jade...ja wiem że ty go nadal

kochasz - wstał i chwycił mnie za

rękę

-Jedź ...nie pozwól mu odejść -

powiedział z uśmiechem , nie mogę

uwierzyć że jest taki wyrozumiały ,

dziewczyna którą wybierze bedzie

prawdziwą szczęściarą

-Jesteś najwspanialszy na świecie -
powiedziałam i przytuliłam  go

-Teraz jedź bo nie zdążysz

Po tych słowach szybko wybiegłam

z domu i złapałam taxi , dałam

kierowcy adres  i po 5 minutach

byłam na lotnisku , wbiegłam do

środka ,przepychałam sie i

szukałam wzrokiem Harrego . Po

paru minutach , zrezygnowałam z

tego ...wyjechał , zostawił mnie

...samotna łza popłyneła po moim

policzku

-Jade ? - usłyszałam za sobą i

natychmiast się odwróciłam

-Harry !!! - ucieszona wtuliłam się w

niego

-Myślałam że mnie zostawiłeś -

odkleiłam się od niego i spojrzałam

mu w oczy w których wymalowane

było zdziwienie

-Dlaczego chciałeś wyjechać ?

-Bo...Jade , ja nie mogłem patrzeć

na ciebie i na Crissa, kiedy się

byliście tacy szczęśliwi ja

umierałem z miłości do ciebie , nie

mogę bez ciebie żyć Jade -

powiedział i opuszkiem palców

przejechał po moim policzku

-Kocham cię Jade

-Ja ciebie też - i zamkneliśmy

nasze usta w pocałunku .

                               *
Jest przed ostatni rozdział :")
Ostatni postaram się dodać w tygodniu

5 komentarzy:

  1. Nie!!! Piczu nie kończ plis bo cie zabije !! Ty nie zapominaj że ja wiem gdzie mieszkasz!!!!!!! Ja zrobie wszystko żeby ludzie komentowali!!!!
    A co do rozdziału omg jaki boski <3 Hazzuś taki słodki, a Kris taki wyrozumiały :D Czekam na Next! I NIE NA OSTATNI!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. jak przeczytałam, że to przed ostatni rodział to serce mi staneło *.*
    ja nie chce końca :)
    ja chce dalsze cześci <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe że zrobię drugą część ale niewiem kiedy bo teraz nie będę miała na nic czasu ponieważ w tygodniu jest szkoła a jeszcze chodzę na prywatny angielski i na boks ale może w weekendy coś zdziałam :)

      Usuń
    2. Zapraszam też na mój drugi blog http://everybodywantstealmyboy.blogspot.com/?m=1

      Usuń
  3. Cudeńko, Majuś! *.*
    Tylko... NIE KOŃCZ! PISZ DALEJ! XD

    OdpowiedzUsuń