piątek, 22 sierpnia 2014

Rozdział 10

*Miesiąc później*
Dwa tygodnie temu pogodziłam się z Jade ale Zayn nadal był na mnie zły nie dzwonił , nie przychodził , raz chciałam do niego pójść ale zrezygnowałam , bałam się ze nie bedzie chciał ze mną rozmawiać ale dlaczego się tak na mnie obraził ? Czy ja tak zrobiłam kiedy się dowiedziałam o Jessy ? Nie , więc czemu on tak robi ? Ohh...nie daje mi to spokoju.....jest zazdrosny o Mike'a ?....nie , przecież on kogoś kocha a ja jestem tylko jego przyjaciółką .
                               *
-Hej , skarbie - powiedział Mike i pocałował mnie w usta ...nie czułam nic ....kompletnie nic
-Hej , co tam ? - powiedziałam z lekkim uśmiechem , usiedliśmy przy jednym ze stolików w mojej ulubionej kawiarni 
-W porządku, a u ciebie ?
-Też , zamówie coś jestem głodna , chcesz coś ?
-Tak , poproszę latte
-Ok - wstałam i podeszłam do lady
-Poproszę dwie latte i ciasto czekoladowe - powiedziałam do faceta za ladą
-Już się robi - uśmiechnął się do mnie a ja to odwzajemniłam.
-Perrie - odwróciłam się i zobaczyłam Zayna
-Zayn , co tu robisz ?
-Przyszedłem na kawę....słuchaj chciałem cię przeprosić że sie nie oddzywałem
-Nie ma sprawy - uśmiechnęłam się lekko
-Kochanie....ooo kto to ? - obok mnie pojawił się Mike a Zayn spojrzał na niego nienawistnym wzrokiem
-To Zayn, mój przyjaciel
-Cześć , jestem Mike - powiedział i wyciągnął dłoń w geście przywitania -Daruj sobie koleś , wiesz Pezz muszę lecieć mam coś do załatwienia , cześć - powiedział i wyszedł , byłam zaskoczona jak potraktował Mike'a .
-O co mu chodziło ? - zapytał zdezorientowany Mike
-Niewiem , nie przejmuj się nim
*Perspektywa Zayna*
Debil, gnuj, pantoflarz, skurwysyn, debil zasrany, pedał zajebany , jak go spotkam to go skurwysyna zapierdole ( xD ) jeszcze się chuj do mnie przymilał , nie , muszę odreagować idę na siłownię .
Perspektywa Jade
Siedziałam w salonie i piłam herbatę , oglądając mój ukochany serial . Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi , wstałam z kanapy i otworzyłam drzwi , nikogo nie było, pomyślałam że to małolaty robią sobie żarty ale zobaczyłam na ziemi list , podniesłam go i przeczytałam co było w nim  napisane a mianowicie
"Witaj , Jade
Długo się nie widzieliśmy , jakieś 3 lata prawda ? Wiesz nie wiem od czego zacząć , na początek chciałbym Cię przeprosić.... za to że znikłem bez słowa zostawiając tylko list w którym mówię żebyście się o mnie nie martwili i mnie nie szukali .... za to że Cię zostawiłem ....za wszystko . Nigdy nie będę w stanie Ci tego wynagrodzić .Zrobię wszystko żebyś chodź w małym stopniu mi wybaczyła ponieważ.....ja nadal Cię kocham .
                                      Twój Criss"

Nie mogę uwierzyć to On .... Criss
Po tylu latach odezwał się do mnie
Był moim chłopakiem , 3 lata temu myślałam że nie mam szans u Harrego i wtedy pojawił się On , Christopher , czyli Criss , był taki słodki i opiekuńczy , zakochałam się. Strasznie przeżyłam to że odszedł nawet się ze mną nie pożegnał . Ale co on miał na myśli że zrobi wszystko abym mu wybaczyła ?
I nagle usłyszałam dzwonek do drzwi ....a jeśli to on ?
Notatka : Heej przepraszam ale zapomniałam dodać nowego bohatera Mike'a a teraz przychodzi nowy który baaardzo namiesza w życiu Jade :3 Domyślajcie się :D
A oto bohaterowie :
Mike , 20 lat , były (i teraźniejszy) chłopak Perrie

 
Criss , 20 lat , były chłopak Jade 

1 komentarz: