środa, 20 sierpnia 2014

Rozdział 9

-Wróciłam do niego - powiedziałam nie pewnie siedząc w moim salonie z Jade
-O czym ty mówisz ?
-Wróciłam do Mike'a
-Cooo? zwariowałaś ??? Kiedy to było ? - wstała z kanapy i patrzyła na mnie z góry , była wściekła
-Wczoraj , spotkałam go na mieście i zaprosił mnie do kawiarni , przeprosił za wszystko i...
-Wybaczyłaś mu tak ??? Jak mogłaś po tym jak zdradził cię z Lisą a może nie tylko z nią?  Kto wie może miał jeszcze wiecej kochanek ?!! - krzyczała , tak Jade krzyczała , ta zawsze spokojna i opanowana dziewczyna , krzyczała
-Przestań !!! Każdy zasługuje na drugą szansę
-Dobrze , niech ci będzie ale potem nie przychodź do mnie z płaczem - zabrała swoją torebkę i wyszła . Super jeszcze mi tego brakowało żeby się pokłucić z najlepszą przyjaciółką .

Perspektywa Jade

Byłam okropnie zła na Perrie jak ona mogła wrócić do tego gnoja ??
Muszę odreagować , dzwonię do Harrego
-Hej kotku , co u ciebie ? - ooo jaki on słodki
-W porządku , mogę do ciebie wpaść? pokłuciłam się z Perrie
-Jasne ale co się stało ?
-Wyjaśnię ci później paa

*10 minut później*

-Heej - powiedziałam a Harry dał mi buziaka w usta "Boże jak on cudownie całuje "
-Witaj , piękna - zaśmiałam się "On to potrafi mi poprawić humor "
-Opowiadaj o co się pokłuciłaś z Pezz
-Ona wróciła do Mike'a rozumiesz ?!!
-Coo ?? Do tego skurwiela który zdradził ją z Lisą ??
-Tak , właśnie do niego , nawet nie wiesz jaka byłam wściekła - powiedziałam i usiadłam na kanapie a on obok mnie
-Domyślam się, ale nie myśl teraz o tym - pocałował mnie jeszcze raz a ja owinełam ręce wokół jego szyji
- Kocham cię - powiedział między pocałunkami a mnie zatkało i oderwałam się od niego
-Na prawdę ? - powiedziałam patrząc mu w oczy
-Na prawdę -powiedział i uśmiechnął się  do mnie ,byłam w niebo wzięta 

-Ja ciebie też - powiedziałam i wpiłam się w jego usta 

                               *
Perspektywa Harrego

Po 2 godzinach odwiozłem Jade do domu i wróciłem , zastając przed moimi drzwiami Zayna
-Hej stary co tam ? -powiedziałem otwierając drzwi kluczem
-Dobrze , przyszedłem cię odwiedzić tak dawno się nie widzieliśmy - powiedział z uśmiechem
-Tak , aż cały jeden dzień - zaśmiałem się i wpuściłem go do środka
-Jak tam ci się układa z Jadeii ?
-Świetnie , jest niesamowita , a jak tam twoja dziewczyna ? Jessy , tak ?
-Tak i to już nie moja dziewczyna , zobaczyłem jak całuje się z jakimś kolesiem - powiedział obojętnie upijając łyk soku który mu wcześniej nalałem
-Widzę że się zbytnio nie przejołeś - powiedziałem ze śmiechem
-Wiesz ,prędzej czy później i tak by do tego doszło , nie wiesz co u Perrie nie widziałem jej jakieś 2 dni
-Oo jak ci powiem to cię zatka
-Gadaj - powiedział jakby zdenerwowany
-Wiesz ,Pezz jakiś rok temu miała chłopaka Mike'a , on zdradził ją z jej przyjaciółką Lisą a ona z nim zerwała . Dziś Jade powiedziała mi że Perrie do niego wróciła - patrzyłem na Zayna a w jego oczach zobaczyłem wściekłość i .....zazdrość ?!! , jeszcze nigdy go takiego nie widziałem
-Co takiego ? - powiedział spokojnie nadal na mnie patrząc
- Wiesz ...muszę z nią pogadać lecę - powiedział i wyszedł

                               *

Perspektywa Zayna

Byłem okropnie , okropnie wściekły , jak ona mogła wybaczyć temu kolesiowi ? Muszę z nią pogadać , natychmiast !

Byłem pod jej drzwiami i zapukałem
-Część Zayn...
-Dlaczego to zrobiłaś ?
-Co?...o co ci chodzi ?
-Czemu wybaczyłaś temu kolesiowi?
-Z kąd o tym wiesz ? A w ogóle co cię to obchodzi ? Masz swoją Jessy
-Przecież mówiłem ci że z nią zerwałem
-Tak ? A kiedy wczoraj się z nią całowałeś na mieście to co ?
-Co ??...to ona mnie pocałowała a poza tym to kocham inną
-To co tu jeszcze robisz idź do niej i powiedz jak bardzo ją kochasz !!!
-Przykro mi ale ona teraz ma chłopaka i nie mogę tego zrobić chodź bardzo bym chciał - powiedziałem i wyszłem

Perspektywa Perrie

Czyli kogoś kocha ....Zayn kogoś kocha . Kiedy to powiedział poczułam że łzy płyną mi do oczu ale powstrzymałam się , nie mogłam się rozpłakać . Ale czemu on tak przejmował się Mike'iem? Ja nie mieszam się do jego spraw . Nagle usłyszałam dzwonek mojego telefonu , Mike
-Halo
-Część skarbie , może byśmy gdzieś wyszli ?
-Wiesz źle się czuje , może jutro ? -skłamałam , po kłótni z Zaynem nie miałam ochoty nigdzie wychodzić
-Ok , wiec zdrowiej ...kocham cię paa
-Paa - nie mogłam odpowiedzieć że też go kocham ....bo to nie prawda

Notka: Heeej jest następny , podoba mi się . Domyślacie się w kim kocha się Zayn ? Myślę że taaak :D Komętujcie i do nextaaa :*****

1 komentarz:

  1. Hmm... zastanówmy się w kim może kochać się Zayn??? Mejbi w Jade, któż to może wiedzieć jedynie ty... :P :D
    hahahaha buziaki i czekam na nextaa !!!! :*****

    OdpowiedzUsuń