-Co...jak to w ciąży , jesteś pewna ??? - byłem zszokowany i....przestraszony
-Tak ,robiłam test i byłam u lekarza jestem w 3 tygodniu
-Ja pierdole -założyłem ręce na głowę
-Zayn ..jeśli chcesz to...mogę usunąć...
-Coo?? Nie ma mowy nie zabiłbym własnego dziecka - tak , Lisa nie sprawiała dziewczyny którą sypią z każdym facetem więc byłem prawie pewny że to moje dziecko .....prawie
Perspektywa Lisy
Nareszcie , złapałam Malika na bachora który ....ohh cóż za pech , NIE ISTNIEJE . W końcu zemszcze się na tej dziwce Perrie . Wiem że ona i Malik coś do siebie czują , obserwuje ich od jakiegoś czasu. I właśnie się wybieram do mojej "przyjaciółki"
Perspektywa Perrie
Usłyszałam dzwonek do drzwi więc wyszłam z kuchni i podeszłam do drzwi ,otworzyłam i ...zaskoczył mnie mój gość .
-Hej Perrie -powiedziała Lisa
-Heej - powiedziałam zaskoczona
-Co tu robisz ?
-Przyszłam ci coś powiedzieć , mogę wejść ?
-Yyy.. jasne
-A więc ... Odczep się od mojego faceta
-Nie rozumiem
-To proste , zostaw Zayna , to MÓJ facet
-Przecież to mój przyjaciel nic nas nie łączy - byłam zdziwiona ,parę dni temu na kolacji było wszystko ok a teraz ??!
-Nie udawaj...-powiedziała z kpiącym uśmiechem
-Widzę jak się do niego ślinisz więc nie udawaj niewiniątka i odczep się od niego , bo on nigdy nie będzie twój ponieważ już niedługo na świat przyjdzie nasze dzieciątko...- powiedziała i pogłaskała się po brzuchu , wyszła
Co? Jak to ...ona ...jest w ciąży ...będą mieli dziecko
Siedziałam na krześle , byłam ....załamana ..ale...czemu , przecież nic mnie z Zaynem nie łączy "Nie oszukuj się , kochasz go" ZAMKNIJ SIE ZAJEBANY GŁOSIKU W MOJEJ GŁOWIE .... a co jeśli ....ja naprawdę go kocham ?
-Co za perfidna suka !!! - powiedziała Jade po tym jak opowiedziałam jej historię z Lisą
-Tak , wiem - powiedziałam smutnym głosem a Jade usiadła obok mnie na kanapie
-Kochasz go ? -zapytała a raczej stwierdziła
-Co?
-Kochasz Zayna
-Co? Nie ..
-Nie odszukasz mnie , widzę jak na siebie patrzycie a przede wszystkim jak ON na ciebie patrzy
-Przestań , ja kocham Mike'a a poza tym to gdyby mnie kochał to nie bzykał by innej i nie zrobiłby jej dziecka
Perspektywa Zayna
Musiałem to zrobić , musiałem być odpowiedzialny za swoje czyny
-Co chciałeś ?- powiedziała Lisa wchodząc do mojego mieszkania
-Usiądź....wiesz chciałbym cię zapytać ....Czy zostaniesz moją żoną ?
-Na....naprawdę ?
-Tak
-Oohh...oczywiście - powiedziała i przytuliła mnie
Perspektywa Perrie
Byłam na mieście z Jadę i nagle dostałam SMS'a od Mike'a o treści
"Hej kotku możesz przyjść już do domu ?"
Odpisałam krótkie "ok" i pożegnałam się z Jade. "Co on znowu wymyślił ?"
Po chwili byłam już w mieszkaniu i ściągałam buty
-Jestem ...-weszłam do salonu i....zobaczyłam pięknie nakryty stół i elegancko ubranego Mike'a
-Yyy...Co to za okazja? - powiedziałam podchodząc do stołu
-Bardzo ważna okazja , siadaj - powiedział z uśmiechem i odsunął mi krzesło , usiadłam
-A więc ?
A więc ... Perrie Edwards czy chcesz zostać moją żoną ? - uklęknął przede mną i wyciągnął pierścionek ....Byłam zszokowana nie wiedziałam co powiedzieć ale...skoro Zayn będzie miał dziecko ja będę miała męża "Zaraz ..nie ,nie, ja kocham Mike'a i chcę być jego żoną ... Tak , chyba "
-Tak ..chcę być twoją żoną
Notatk: Jest neeeext więc komentujcie bo pisze to dla was a jakoś komentuje jedna osoba więc pofatygujcie się na nawet zwykłe jedno słowo . Jeśli nie będzie 5 komentarzy to next za 5 dni z każdym jednym komentarzem next pojawi się jeden dzień wcześniej np. 1 kom rozdział za 4 dni itd. Proosze to dla mnie ważne :(
>:< spokojnie
OdpowiedzUsuń1...
2...
3...
4...
5...
6...
7...
8...
9...
10...
Ok jeszcze żyjesz...
Pamiętaj,że wiem gdzie mieszkasz!!!
:P :D <3 dawaj nexta!! A nie pierdol się z jakimiś komentarzami
mam wrażenie że ludzie tu sa strasznie leniwi i nie chce się im komentować ! :/